czwartek, 28 maja 2015

#2


Po ostatnim matchu zmieniłam datę wyjazdu na 2.11, ale powróciłam przedwczoraj do 31.08.


Portland, Oregon

Miasto piękne, no ale.. - matka to Polka. Niby nic złego, ale jestem obecnie au pair w UK, gdzie mam własnie taką mieszaną rodzinę i mówię po polsku cały czas! A  jednak wyjeżdżamy po to, by uczyć się języka, prawda?

Host  dad - scientist
Host mum -  physician
Host kid - 3 years old boy - w opisie ma 2 latka, więc nie wiem ile dokładnie..

Napisali o sobie bardzo mało. Praca 40 -45h tyg. od 6:30 do ok. 17:30, w tym od 8:30 do 12:30 mały jest w szkole. Ojciec jest Żydem.  Nie napisali jeszcze maila, mimo że sa na profilu ok. 14h. No nic, zobaczę co będzie dalej. Pierwsze wrażenie - na pewno to nie PM.



Co do au pair w UK - jestem tutaj z APW. Więcej informacji na pm, na pewno pomogę, jeśli miałby ktoś pytania :) Może zrobię osobny post dotyczący tej kwestii, jeśli będzie zainteresowanie. Mogę powiedzieć, że Anglia jest piękna! Ale dobija mnie architektura. Malutkie pokoje, wszystko z cegieł.  Przytulne mieszkania, ale przytłaczające wielkością.



Edit: To chyba była rodzinka widmo (?). Bez słowa przywitania ani pożegnania zeszli mi z profilu.